Kult Matki Zbawiciela
W Bazylice Bożego Ciała szczególnie praktykowany jest Kult Matki Zbawiciela, dlatego w każdą środę odprawiamy:
Słynący łaskami obraz Matki Zbawiciela
Twarz Matki Boskiej okrągło pociągła, ku prawej stronie nakłoniona, bardzo śliczna i wesoła, jakby radość wewnętrzną po sobie pokazując. Włosy roztoczone, a im się twarzy pilniej przypatrujesz, tem się zda piękniejsza, weselsza i dziwniejsza, jakoby chciała przemówić, a ozdobą i radością swoją patrzącego na się do nabożeństwa i ku weselu duchownemu pobudza. Każdy, który się dobrze przypatrzy, przyznać musi, iż coś dziwnego i osobliwego Pan Bóg dał temu obrazowi. Prawą ręką pokazuje Matka Niepokalana Synaczkowi jabłuszko, znak przestępstwa pierwszych rodziców, lewą ręką Synaczka pod paszki ujętego na łonie Swem stojącego do Siebie przytula. Sam zaś Synaczek w rączce lewej grono z listkami wina trzyma, na pamiątkę tego, iż dla zbawienia naszego w prasie męki krzyżowej wytłoczony, krew Swą najdroższą nam na okup miał sowicie wylać…
Ten pełen uczucia, a jednocześnie wierny opis wizerunku Matki Bożej wyszedł spod pióra ks. Jana Biesiekierskiego w roku 1624. Już wtedy obraz ten słynął cudami, zaś kaplicę, w której się znajdował, zdobiły liczne wota. Te materialne dowody wdzięczności ludzkiej, za dobra wyproszone za przyczyną Madonny, zostały niestety w większości rozgrabione podczas rozmaitych najazdów i katastrof, których los nie szczędził kościołowi Bożego Ciała. Tym, co pozostało do dziś, są piękne i wzruszające legendy, związane z dziejami tegoż obrazu. Legendy te i podania długo uznawane były za prawdę naukową — w kościele i klasztorze Kanoników było co najmniej kilka obrazów Madonny, pochodzących z podobnego okresu, przez co piszący o kościele Bożego Ciała i jego zabytkach mylili często pochodzenie poszczególnych wizerunków.
Jedna z legend mówi, że wizerunek Madonny z Jabłuszkiem, obecnie zwanej Matką Zbawiciela, przywieźli ze sobą kanonicy z Kłodzka. Musiałby on wiec w takim razie pochodzić sprzed 1405 roku — wówczas bowiem kanonicy przybyli do Krakowa. Badania jednak wykazują, iż wizerunek ten jest znacznie młodszy. Jakie jest wytłumaczenie tej zagadki? Otóż sprowadzony z Kłodzka wizerunek to przypisywany św. Łukaszowi obraz Matki Bożej terribilis daemonibus. Wizerunek Madonny z Jabłuszkiem powstał natomiast około 1510 roku, w krakowskim warsztacie Marcina Czarnego i umieszczony został w kaplicy pw. Wniebowzięcia NMP i Trzech Króli. Gdy zaś prepozyt Jacek Liberiusz przebudował tę kaplicę w duchu baroku, nadając jej wezwanie Zwiastowania NMP, obraz Madonny umieszczono w ołtarzu, konsekrowanym w roku 1674 przez bpa Mikołaja Oborskiego. Wizerunek kilkakrotnie przemalowywano, zaś postaci Maryi i Dzieciątka przysłonięte zostały srebrnymi sukienkami.
Niezależnie jednak od daty powstania i pochodzenia tego obrazu, jest rzeczą pewną, iż zwracający się do cudownej Madonny wierni zawsze otrzymywali od Niej pocieszenie. Dlatego też kanonicy podjęli starania, by ten słynący łaskami obraz, dla potwierdzenia wielowiekowego kultu, jakim jest otaczany, oraz dla oddania czci Matce Bożej, uwieńczyć koronami. Koronacji tej, 13 maja 2007 roku, dokonał na Skałce Ks. Kard. Stanisław Dziwisz, przy współudziale Ks. Prymasa Polski Ks. Kard. Józefa Glempa i Ks. Kard. Franciszka Macharskiego.